sobota, 1 lutego 2014

Od Luxii C.D Sitaela

Zaśmiałam się. Te jego poczucie humoru, przyprawiało mnie o przyjemne dreszcze.
Poczułam jego dłoń na moim ramieniu.
- Połóż się spać dziewczyno, późno jest.
- Nie usnę, nie jestem zmęczona. – Spojrzałam na niego
Sitael wstał i uniósł mnie, umożliwiało mi to zaplątanie nóg wokół jego bioder.
- Ale ty jesteś uparta. – Zaśmiał się, a ja zaczęłam bawić się jego kosmykami włosów
Usiadł na łóżku, dalej w takiej samej pozycji, jak wcześniej. Oparłam się wygodnie o jego ramie i poczułam się senna, nie chciało mi się już się kłaść do łóżka, dlatego zasnęłam na jego ramieniu.

<Sitael, dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz