Uniosłem ręce w gore w geście poddania się.
- Żeby ta wiewiórka mnie pożarła? Nie, dzięki. Wolę umrzeć w bitwie niż być zjedzonym przez gryzonia.
- Jak tam chcesz - Noath nadal jadł.
Skrzywiłem się przy drzwiach.
- Smacznego! - krzyknąłem i podszedłem do nich, palcem zabierając trochę ich Nutteli.
- Hmmm...- mruknąłem - dobre. Już mam pomysł na nowy specjał. Kawa z Nuttellą! Jestem genialny!
<Noath?>
Geniusz :O
OdpowiedzUsuń~Jeff
CZY KTOŚ POWIEDZIAŁ KAAWAAA??? *u* ~Yeiazel Advachiel
OdpowiedzUsuńKawa+nutella już wypróbowane xD
OdpowiedzUsuńNiezłe, nie powiem. Trochę jak czekoladowe cappuccino z automatu w ośrodku rehabilitacji, do którego muszę zaglądać trzy razy w tygodniu :po
//Andrew
Tylko lepiej nie podawajcie tego specyfiku wspominanej wiewiórce....bo będzie jak w bajce o kapturku - wiewiórka na speedrunie:)
OdpowiedzUsuń- Ognik -
Taaak, Wiercik :D
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=StEknJ6cs6c
Kawa i Nutella - rzeczy, którymi można podbijać świat :)
OdpowiedzUsuńNie polecam dawać nutelli do kawy bezpośrednio. Próbowałam, fuj ;-; nutella się rozkrusza, proszkuje i zbiera na wierzchu, a grudki osiadają na dnie. ~Yeiazel Advachiel
Usuń