wtorek, 29 kwietnia 2014

A ja znowu wybywam

Jak wyżej. Jutro wyjeżdżam (majówka) i będę jakoś w poniedziałek.

Alesya, jak nie chcesz czekać to możesz sobie odpuścić czekanie na moją kontynuację, chyba, że napiszę ją dziś :)
Po majówce już będę raczej siedziała na tyłku w domu.


//Domyślcie się kto


PS. Usuwam te monety, pomyślę nad jakimś zastępstwem.

1 komentarz:

  1. Podobno mam anielska cierpliwość..podobno..więc i do poniedziałku poczekam:) Chyba, że ktoś zajmie mi czymś Neza...:)
    Hija

    OdpowiedzUsuń