czwartek, 10 kwietnia 2014

Od Luxii - C.D Sitaela

Stałam wtulona w ramiona Sitaela, delikatnie kołysząc się na boki. W pewnej chwili cisze przerwał Sitael, wypowiadając moje imię parokrotnie. Zapatrzona, w jego ciemne oczy, próbowałam znaleźć odpowiedź na zadany przez niego "rozkaz".
- Mi... mi n-nic się nie d-dzieje. - zaczęłam się jąkać
- Przecież widzę... - podniósł mój podbródek. - Dlaczego nie chcesz mi powiedzieć? - dodał
- Bo nic mi nie jest! - uniosłam się, czując zdecydowanie za duży ból w klatce piersiowej
Sitael spojrzał na mnie ze zdziwieniem, a jednocześnie strachem w oczach. Zaczęłam ciężko oddychać. Co to ma być od jasnej cholery!? Ustabilizowałam oddech, czując na ramionach zimne dłonie Anioła.
- Lux, co się dzieje? - prawie wykrzyczał swoje słowa
- No, ponieważ ten eliksir usunął tylko ranę, ale dalej mnie to boli, bardzo... - zdałam się na odwagę i ledwo wybełkotałam

<Sitael? Dokończysz?>

12 komentarzy:

  1. Tak krążycie tylko dookoła tematu o.O Jedno boi isę, że zmanipuluje zbytio postać drugiego. Odwagi w pisaniu! :3 *wraca do starych dobrych czasów, gdy napisała, że Lux i Jeff się obściskują... xD*

    ~Yeiazel Advachiel i Kaamel Haamiah

    OdpowiedzUsuń
  2. Sitael: plisss..powiedzcie że moge ją walnąć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepiej wszystkich...
    ~ N/Z

    OdpowiedzUsuń
  4. Czo? Od kogo mam oberwać? O.o ~Y/K

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od Sitaela jak sądzę, i ja też jak widzę mam dostać :)
      ~ N/Z

      Usuń
    2. *zastanawiam się, co nabroiłam XD*
      ~Yeiazel i Kaamel

      Usuń
  5. Sitael: jak to co zrobiłaś? Dziewczyno zlituj się no!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zmusiłam kiedyś Lux, żeby obściskiwała się z Jeffem, co potem musiałam wykręcić w sen, no wszyscy się na mnie fochnęli? XDD to było u zarania bloga...
    Czy chodzi o to, że zarzuciłam wam, że krążycie dookoła tematu? XDD
    ~Y.K.

    OdpowiedzUsuń