piątek, 29 sierpnia 2014

Od Harry'ego

Przez chwile plątałem się we własnych myślach. Trudno było mi utrzymać spokój na wodzy, gdy metr ode mnie stał nieznany mi człowiek z ostrymi narzędziami w ręku. Moja moc słabła z każdą sekundą. Wystarczył moment, aby mężczyzna zauważył mnie z Anielicą na rękach.
- Wy… - Jego twarz nabrała jeszcze gorszych rysów – Co wy w ogóle sobie myśleliście, co? Myślicie, że dalibyście sobie rade wyjść stąd? Po prostu wyjść? Nie, nie. – Potrząsnął głową
Luxia sama z siebie stanęła na nogi, uginając się w pół.
- Dlaczego nas tu trzymasz?! – Prawdopodobnie wyczerpała całą swoją siłę na wypowiedzenie, a raczej wykrzyczenie kilku słów
- Jesteście tak bardzo naiwni, a szczególnie ty, wredna, mała suko. – Zakrwawionym palcem podniósł jej podbródek
Nie mogłem stać bezczynnie, musieliśmy stąd wiać… Tylko jak?
- Więc jeszcze nie zrozumieliście o co mi chodzi? O wasze skrzydła, dokładnie… jej. – Powiedział z pogardą w głosie
Złapał Lux za ramiona, Anielica stęknęła z bólu.  Przymusowo odwrócił ją i chwytając za ostre narzędzie, zbliżał się ku jej skrzydłom.
- Nie odważysz się. – Zatrzymałem nóż na wysokości karku Lux i dałem jej znać gestem głowy o otwartym oknie, odwróciłem jego uwagę
Dziewczyna całą siłą odepchnęła go i wyskoczyła przez okno, rozpostarła skrzydła i uniosła się w górę.
Jednym ruchem uderzyłem pięścią w jego brodę, a drugą z całą swoją siłą przyłożyłem do klatki piersiowej. Mężczyzna złapał się za trafione miejsce. Każdy mój krok musiałem dokładnie, ale i szybko przemyśleć. Przytrzymałem go za ramiona i uderzyłem kolanem prosto w jego brzuch. Człowiek, opadł na ziemie, ostatnim tchnieniem wbił ostre narzędzie w mój bok. Jakby nie czując bólu, wydostając się z upiornego, ale i ciekawego pomieszczenia.

<Lux, dokończyłabyś?>

4 komentarze:

  1. Jeśli to wszystko dzieje się w zamku...to kurka wodna...Szefu serio musisz wzmocnić bariery...bo coraz się tu jakieś tałatajstwo nam wbija:P
    - Alesya -

    OdpowiedzUsuń
  2. Sitael:zgadzam-się

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokończę, ale musimy wymordować tego człowieka. :P Albo po prostu zamknąć go w jednym pomieszczeniu z Jeff'em :D hahaha XDD

    OdpowiedzUsuń