Przyjrzałem się uważnie Harry'emu leżącemu na podłodze.
- Me prometí que no hará nada, pero no puedo estar de mantener mi - mrugnąłem cicho to Lux
i podszedłem do anioła.
- Słuchaj - powiedziałem podnosząc go za kołnierz - ustalmy parę spraw. Nie wiem co tu się działo i ciesz się z tego bo mogło być gorzej. Nie lubię jak ktoś mi dziewczynę podrywa, bo wtedy się robię nieprzyjemny... A wiesz mi, nie chciałbyś zobaczyć mnie wkurzonego. Więc jak jeszcze raz to się zdarzy, to como el amor de madre, tak ci skopie tyłek, że polecisz stąd do Plutona i nie usiądziesz przez bity miesiąc. Zrozumiałeś? - potrząsnąłem nim - Świetnie. I żeby więcej nie wchodził mi w drogę. - wywlokłem go za drzwi.
Wróciłem do biurka Lux i patrzyłem jak układa papiery zamroczone krwią.
- Fiu fiu - gwizdnąłem - Zmieniłaś się w tygrysa i urwałaś mu jelita?
- Nie - odparła z godnością ale po chwili dodała - w jakim języku ty gadałeś?
- Ahh - na chwile zamknąłem oczy - zapomniałem, że ty go nie znasz. To był hiszpański.
- Jesteś latynosem? - zdziwiła się
- Jasne! A jak myślisz skąd mam taką karnacje? - zaśmiałem się - żartowałem. Po prostu większość swojego życia spędziłem w Hiszpani, a potem podróżowałem po świecie. Poznałem fajne osoby i niezłe historie... Kiedyś ci je opowiem...
<Lux?>
Ej, ja chcę kontynuację! *^* I Lix musi mi podstęplować Chipa xDD
OdpowiedzUsuń~Y. K.
Sitael: to bardzo mi przykro,ale ja miałem kontynuacje...
OdpowiedzUsuńNez też miał sprawę do Lux...pfff...
OdpowiedzUsuń-Nezaynhel-
CZUJMY SIĘ ZIGNOROWANI XDD Tak po prostu nas z pokoju wywalili... D:
OdpowiedzUsuńJa i tak muszę zniknać z internetów do następnej niedzieli :c
Yeiazel i Kaamel
Sitael: to jeżeli ci na tym zależy to mogę cię wyrzucić z zamku jeśli chcesz...
OdpowiedzUsuńTo było nie na miejscu Sitaelu i nieładne. Nie sądzę, by w twej władzy było wyrzucanie kogokolwiek z zamku.
Usuń- Nezaynhel -
Czy tylko ja mam wrażenie, że autorka Sitaela mnie nie lubi? XDD
Usuńautor* :p
UsuńAle on się zachowuje jak zakompleksiona nastolatka, więc rozumiem pomyłkę xD
/Andrew e Sirah
Sitael: plisss...powiedzcie że mogę tą trojkę oblać farbą...plis...
OdpowiedzUsuń